Czeka nas arcyciekawe widowisko w Madrycie z udziałem naszego rodaka, Roberta Lewandowskiego. Faworyta spotkania wskazać jest bardzo ciężko, ponieważ i Real Madryt i Bayern Monachium są to zespoły klasowe, walczące o najwyższe cele co roku. Real pierwszy mecz wygrał w Monachium 2-1 i to on jest pretendentem do awansu. W pierwszej potyczce pomiędzy drużynami zabrakło na boisku Roberta Lewandowskiego, z powodu urazu barku. Absencja polaka w dużej mierze osłabiła ekipę Bayernu. Polak najprawdopodobniej zagra w rewanżu i może być kluczową postacią.
Pierwszy mecz od początku układał się pod dyktando Niemców, 1-0 i rzut karny pod koniec pierwszej części gry. To właśnie niewykorzystana jedenastka przez Arturo Vidala mogła mieć wpływ na końcowy rezultat. Brak bramki z rzutu karnego dał kopa Realowi, który w drugiej części gry przejął inicjatywę i zdobył dwie bramki, które dają spory komfort psychiczny.
W rewanżu może zabraknąć kilku graczy Realu Madryt co zwiększa szanse na dobry rezultat dla ekipy Lewandowskiego. W Bayernie jednak również kilku graczy nie jest pewnych występu w tym Hummels, który jest ostoją obrony Bawarczyków.
Obecność Polaka w spotkaniu rewanżowym może dać większą pewność siebie i determinację, która może się przełożyć na rezultat dający awans ekipie Ancelottiego.
Niezależnie od tego czy ktoś kibicuje Realowi czy Bayernowi spotkanie tych drużyn zapowiada się najbardziej emocjonująco po pierwszym meczu, ponieważ sprawa awansu jest nadal nierozstrzygnięta. Obie drużyny grają futbol ofensywny i konsekwentnie realizują założenie przedmeczowe ustalone przez trenera.
Wielkie emocje przeżywa zapewne obecny trener Bayernu Monachium, Carlo Ancelotti, który pełnił jeszcze niedawno funkcję managera drużyny Królewskich. Zna on dzięki temu świetnie każdego z piłkarzy, jego styl gry i specyfikę, jest to na pewno wielki atut.
Jednak z tego faktu oczy wszystkich są zwrócone właśnie na niego i ciąży na nim olbrzymia presja, z którą z racji doświadczenia powinien sobie swobodnie poradzić.
Z kolei Zidane jest to stosunkowo młody trener jednak już z doświadczeniem i olbrzymimi sukcesami. Obecnie jego drużyny również radzi sobie świetnie, zarówno w Lidze Mistrzów jak i w lidze hiszpańskiej.
Spotkanie to ma być konfrontacją dwóch liderów swoich drużyn, czyli Cristiano Ronaldo i Roberta Lewandowskiego. W Mistrzostwach Europy to reprezentacja Portugalii okazała się lepsza po rzutach karnych, zobaczymy jak będzie tym razem w rozgrywkach klubowych.
Obecny sezon nie jest sezonem udanym dla Ronaldo jeśli chodzi o indywidualne osiągnięcia, nie porywa, nie zachwyca. Robert Lewandowski jest natomiast w kapitalnej dyspozycji. Strzela bramki z gry, z rzutów karnych, z rzutów wolnych, asystuje, jednym słowem Pan piłkarz.
W moim odczuciu Bayern mimo porażki w pierwszym meczu ma nadal szanse na awans do kolejnej rundy rozgrywek. Real Madryt to rywal z najwyższej półki, drużyna broniąca tytułu i na ten moment absolutnie top światowy ale nie ma drużyny nie do ogrania i miejmy nadzieję, że we wtorek w Madrycie będziemy świadkami wielkiej nocy Roberta Lewandowskiego, a przede wszystkim wielkiej piłki.
-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
Kategorie
Meta